Po odwiedzeniu Hiszpanii, Kret udał się do fascynujących Chin.
Pracując tam w biurze, poznał na własnej skórze dość nietypowy zwyczaj:
Oprócz tego Enihsnus radził nam, żeby:
- wystrzegać się dawania Chińczykom w prezencie zegarków, ponieważ wierzą, że przynoszą one nieszczęście,
- pamiętać o tym, że w Chinach kolorem żałobnym jest biały,
- mieć na uwadze, że samochodem do Chin wjechać nie można, a na miejscu można wypożyczyć auto jedynie wraz z kierowcą,
- pamiętać, że starzec w Chinach jest symbolem mądrości, a jednocześnie osobą, która ma zawsze rację, a nasza pomoc z racji wieku jej się zwyczajnie należy,
- nie przestraszyć się na drodze, ponieważ w Chinach każdy jeździ jak chce i zamiast kierunkowskazów, kierowcy często używają klaksonów, natomiast przechodnie przechodzą przez ulicę tam, gdzie im jest wygodnie,
- nie „celować” stopy w któregoś z zamieszkujących chińską ziemię np. poprzez założenie nogi na nogę, ponieważ jest to bardzo obraźliwe,
- nie głaskać po głowie nikogo, w tym dzieci, ponieważ głowa uchodzi za miejsce święte.
Teraz, kiedy Enihsnus pozna uroczą Chinkę, będzie wiedział jak się zachować 🙂
#wropenup #enihsnus
.
.
PUBLIKACJA KONKURSOWA W RAMACH PROJEKTU WROPENUP 2013