WYWIAD Z CIEKAWYM CZŁOWIEKIEM – KAMILĄ GANCLARSKĄ.

408960_414748935250973_1160520806_n

Tym razem zdolnym i uznanym człowiekiem, którego wzięłyśmy sobie na celownik jest artystka cyrkowa Kamila Ganclarska z Wrocławia. Wywiadu niestety nie udało się przeprowadzić na żywo, a przez Internet i zaraz dowiecie się dlaczego 🙂

 558156_10151605417103993_1446519567_n

B.: Osiągnęłaś duże sukcesy w gimnastyce artystycznej. Co sprawiło, że podjęłaś się uprawiania takiej właśnie dyscypliny?

K.G.: Nie miałam zbyt dużego wyboru, mając niespełna 6 lat tata zaprowadził mnie na sale gimnastyczna. Z początku była to dobra zabawa, po kilku latach zakochałam się w tej pięknej dyscyplinie sportu, wkładając cale swoje serce i dusze, zaczęłam osiągać coraz to większe sukcesy, przełamywać coraz większe bariery, spodobała mi się rywalizacja na zawodach (oczywiście utrzymana w duchu fair play).
B.: Teraz masz szczęście pracować w amerykańskim show Cavalia…

K.G.: Kariera w sporcie zakończyła się nie za ciekawie, nie osiągnęłam wymarzonego celu (wyjazd na igrzyska olimpijskie do Aten 2004), byłam zagubiona, brakowało mi występów przed publicznością, przez dwa lata poszukiwałam samej siebie: pływanie, taniec uratowały mnie na chwile, lecz w głębi duszy wiedziałam ze to nie są zdjęcia, które satysfakcjonują mnie w pełni, na studiach (AWF Wroclaw) poszłam na casting do grupy akrobatyczno-cyrkowej Ocelot i tam zafascynowała mnie akrobatyka powietrzna (na szarfie i kołku) połączona z tańcem i grą aktorską, zrealizowałam kilka kontraktów i tak trafiłam do świata cyrku, który jest magiczny i kolorowy, ale także bezwzględny. Obecnie moje umiejętności pozwalają mi pracować za oceanem w kanadyjskim show Cavalia- Odysseo, które jest największym objazdowym show na świecie (największa scena, największy namiot cyrkowy). Nie jest to TYLKO show akrobatyczne, na scenie występują również ok. 70 koni różnej rasy i pochodzenia. Aby móc pracować u boku tych pięknych i inteligentnych zwierząt trzeba czuć się komfortowo, trzeba je poznać i zrozumieć motywy ich postępowania, dlatego też zaczęłam naukę jazdy konnej, mimo że jestem początkująca w tej dziedzinie sprawia mi to wiele przyjemności i pozwala zajrzeć w głąb siebie, konie potrafią pokazać człowiekowi kim jest.

Nigdy nie spodziewałam się ze cyrk stanie się jednocześnie moja praca i pasja, ale tak właśnie się stało, i choć co 2-3 miesiące zmieniam miejsce zamieszkania, cale moje życie mieści się w 3 walizkach, z daleka do rodziny i przyjaciół, jestem szczęśliwa osobą, która kocha to, co robi i jednocześnie realizuje swoje marzenia o podróżowaniu.

269372_306112246147900_241965888_n

B.: Większość roku spędzasz aż za oceanem. Czy ciężko ci było się dostosować do tamtejszego rytmu życia, ale przede wszystkim jak czujesz się z dala od Polski?

K.G.: Ponieważ w przeszłości bardzo dużo podróżowałam, poznając nowe miejscach, osoby, kultury, jest mi dużo łatwiej za oceanem. Nie jestem osobą, która przyzwyczaja się do miejsca, ale do Ludzi z którymi pracuje. Tworzymy zgrany zespół zastępujący rodzinę, w trudnych chwilach bardzo się wspieramy, a to pomaga.

B.: Czy Cavalia planuje występować poza Ameryką?

K.G.: Cavalia obecnie posiada dwa spektakle, pierwsze show ma juz 10 lat i obecnie znajduje się na rocznym tourne po Australi. Odysseo jest bardzo młodym przedstawieniem, które jak na razie zdobywa uznanie w Kanadzie, U.S.A. i Meksyku, ale jestem pewna, iż któregoś dnia przyjedziemy aby spróbować naszych sił w dużych miastach europejskich.
B.: Czy w przyszłości planujesz wrócić do Polski, czy raczej osiąść na stałe za granicą?

K.G.: Kocham mój kraj i jestem duma, iż ciągle mogę go reprezentować, staram się to robić godnie, ale tak jak już wspomniałam, jestem obywatelem świata, w dniu dzisiejszym nie mam żadnych konkretnych planów na przyszłość. Jedyne, co wiem to, że moje serce pozostanie w cyrku, a jedynym miastem na świecie, które go kocha tak samo jak ja, jest Montreal.

Dziękuję za rozmowę i życzymy dalszych sukcesów!

 579903_4044366516230_1891169561_n

O samej Cavalii dowiecie się więcej na ich oficjalnej stronie: http://www.cavalia.net/en

Zapraszamy póki co na stronę, a w przyszłości na show! 🙂

logo

Wasza Brukselka,

.

.

PUBLIKACJA KONKURSOWA W RAMACH PROJEKTU WROPENUP 2013

Wrocławskie pomniki o tolerancji

Kilka dni temu, spacerując po Wrocławiu spotkałyśmy kilku naprawdę wspaniałych, wielkich ludzi! Zapewne jesteście ciekawi co o tolerancji mogą powiedzieć stali bywalcy wrocławskich ulic. Doskonale znane każdemu Wrocławianinowi pomniki z chęcią wypowiedziały się na temat swoich odczuć i wspomnień związanych z tolerancją.

Zapraszamy do zapoznania się z ich interesującymi opiniami!

Jesteście w stanie zgadnąć gdzie znajdują się nasi rozmówcy?

Fredrosłowacki

Pozdrawiamy i obiecujemy kolejne, równie ciekawe relacje 😉

team29

.

.

PUBLIKACJA KONKURSOWA W RAMACH PROJEKTU WROPENUP 2013

Tolerancja, dyskryminacja, stereotyp – według Jana Miodka

Tolerancja, dyskryminacja, stereotyp – według Jana Miodka

Tuż przed Świętami Wielkanocnymi mieliśmy okazję spotkania z profesorem Janem Miodkiem. Ci, którzy oglądali naszą sondę o rasizmie znają poglądy popularnego językoznawcy na ten temat.

Dzisiaj proponujemy komentarza Pana Profesora na temat słów, które wiążą się ściśle z tematem naszego konkursu : stereotyp 😦 , dyskryminacja 😦 , tolerancja :))) .

A przy okazji bardzo dziękujemy Panu Profesorowi za otwartość i życzliwość. Równocześnie wyrażamy naszą radość z faktu ze mimo zagrożenia, program >Słownik polsko polski< pozostaje na antenie. .Protesty tysięcy widzów przyniosły skutek. Gratulujemy ! 🙂

.

.

PUBLIKACJA KONKURSOWA W RAMACH PROJEKTU WROPENUP 2013

CarsMovies – Tolerancja [ Targi Turystyczne 2013 ]

CarsMovies – Tolerancja [ Targi Turystyczne 2013 ]

Wreszcie udało nam się wystartować na konkursowym blogu. Debiutujemy sondą poświęconą rasizmowi. Materiał zebraliśmy podczas targów turystycznych, które odbyły się w Hali Stulecia od 5 do 7 kwietnia 2013 r.

Uznaliśmy, że to dobre miejsce na zetknięcie się z wielokulturowością i nie pomyliliśmy się – jak się za chwilę sami przekonacie.

Dziękujemy wszystkim życzliwym ludziom, którzy zechcieli wypowiedzieć się przed kamerą. A także organizatorom targów, którzy umożliwili nam wejście na ich teren i potraktowali nas z dużym szacunkiem.

A swoją drogą wypowiedzi naszych rozmówców są dość krzepiące serca – warto więc obejrzeć umieszczony poniżej materiał.

Zapraszamy.

.

.

PUBLIKACJA KONKURSOWA W RAMACH PROJEKTU WROPENUP 2013

Sonda o rasizmie

CZYM TAK NAPRAWDĘ JEST RASIZM,
SKĄD ON SIĘ BIERZE?

Przeprowadziliśmy sondę w której oczekiwaliśmy odpowiedzi na te dwa pytania. Postaramy się odtworzyć zgodnie z prawdą rozmowy, których byliśmy świadkami.

Marcin (19 lat) – Rasizm.. trudno ubrać to w jakieś lepsze słowa. Dla mnie jest to po prostu nienawiść do osób, które różnią się od nas w pewien sposób. Pogarda względem innych, chociaż tak naprawdę nie widzimy tego, że wszyscy jesteśmy tacy sami, mamy takie samo serce i wszyscy posiadamy uczucia.

Natalia (17 lat) – Rasizm to z pewnością bardzo zła rzecz. Myślę, że częściowo bierze się ona z niewiedzy i strachu przed tym, co jest dla nas nieznane. Rasizm to w pewien sposób „słabość” dzisiejszego świata i ludzi na nim żyjących, ale przecież człowiek, który zna swoje słabości, staje się silniejszy. Każdy człowiek jest inny, ale żyjemy pod tym samym niebem.. i myślę, że właśnie to nas łączy.

Gabriela (23 lata) – Cóż.. sama do końca nie wiem.  Dla mnie rasizm bierze się po prostu z bajek, które opowiadane są nam od dzieciństwa. W końcu łatwiej kogoś znienawidzić, niż zrozumieć, czyż nie?

Jacek (17 lat) – Rasizm? Dla mnie to nic złego (śmiech). Póki istnieje zło, może istnieć też dobro. To po prosto harmonia. Gdyby nie było złych ludzi, nie byłoby też tych dobrych, których podziwiamy. To normalna kolej rzeczy, co nie oznacza, że nie powinno się z tym walczyć.

Maciek (22 lata) – Dla mnie to po prostu oznaka tchórzostwa. Nie wiem dlaczego ludzie nienawidzą innych, skoro nawet ich nie znają. Nie mają odwagi, by spojrzeć prawdzie w oczy, dlatego zachowują się w ten sposób.

Bardzo dziękujemy wszystkim za udzielenie odpowiedzi. W ramach prywatności, nie podaliśmy nazwisk osób, które brały udział w sondzie. Większość osób pytanych odpowiadała bardzo podobnie do kandydatów wyżej, tak więc ostatecznie zamieściliśmy wypowiedzi, które wnosiły coś nowego, zawierając także elementarną cząstkę sensu, którą dzieliła się z nami większość pytanych.

SERDECZNIE DZIĘKUJEMY,
TOLERANCYJNI.

.

.

PUBLIKACJA KONKURSOWA W RAMACH PROJEKTU WROPENUP 2013

Gimbusowy wywiad

 

Jednym z naszych działań w stronę tolerancji było przeprowadzenie wywiadu z panem Rasimem Al-Beldawe pochodzącym z Iraku oraz jego córką Victorią. Victoria jest naszą koleżanką ze szkoły, dzięki czemu uzyskaliśmy możliwość do przeprowadzenia tej rozmowy. Pan Rasim i Victoria odpowiedzieli na kilka stworzonych przez nas pytań, a o to rezultat, jaki udało się nam uzyskać.

Rozmowa z Rasimem Al – Beldawe

R: Rasim Al – Beldawe,  G: Gimbusy

G: Skąd Pan pochodzi?

R: Pochodzę z Iraku, a dokładniej z Bagdadu.

G: Co Pana skłoniło do przeprowadzenia się do Polski?

R: Przyjechałem do Polski, bo studiował tu mój brat.

G: Czy czuję się Pan bezpiecznie we Wrocławiu?

R: We Wrocławiu nie czuję się tak bezpiecznie, jak bym chciał.

G: Doświadczył Pan kiedykolwiek we Wrocławiu brak tolerancji na własnej osobie?

R: Tak, doświadczyłem. Czasami w rozmowach gdy innym brakowało argumentów, bronili się tym, że nie powinno mnie tu być i abym wracał do swojego kraju.

G: Czy może Pan swobodnie wyrażać swoje poglądy?

R: Tak.

G: Czy są w pańskim miejscu zamieszkania miejsca (np. Meczet), w których może Pan kultywować własną religię, obyczaje?

R: Tak.

G: Czy uważa Pan, że ludzie we Wrocławiu są tolerancyjni i otwarci na osoby innej nacji?

R: Nie zawsze. Miałem kilka nieprzyjemnych sytuacji.

G: Czy żałował Pan kiedyś przeprowadzki do innego kraju (i jeśli tak, to z jakiego powodu)?

R: Jestem w Polsce od 20 lat. Nigdy nie żałowałem wyprowadzki, co nie zmienia faktu, że była to               (i nadal jest) dla mnie ogromna zmiana.

Victoria

 

Rozmowa z córką, Victorią Al – Beldawe (15 lat)

V: Victoria Al – Beldawe, G: Gimbusy

G: Jak ci się mieszka we Wrocławiu?

V: We Wrocławiu mieszka mi się bardzo dobrze.

G: Czy odczuwałaś kiedyś żal, że nie możesz mieszkać w ojczystym kraju twojego taty i tam bezpośrednio obcować z kulturą, której tutaj w Polsce masz tylko namiastkę?

V: Nigdy nie miałam o to żalu. Na swój sposób lubię Polskę. Miło byłoby zobaczyć gdzie wychowywał się mój tata, ale na dłuższą metę wolę mój ojczysty kraj.

G: Jeśli miałabyś wybrać, wolałabyś mieszkać we Wrocławiu, czy w kraju z którego pochodzi twój tata? Dlaczego?

V: Gdybym miała wybierać, to chciałabym mieszkać w Polsce. Ludzie tutaj są bardzo otwarci i pomocni. Biorąc pod uwagę sytuację polityczną Iraku, zdecydowanie nie chciałabym przeżywać tego, co moja rodzina za granicą.

G: Byłaś/ Jesteś akceptowana przez rówieśników w szkole?

V: Akceptowana byłam zawsze. Nie miałam z tym problemu. Zaczynając od przedszkola aż do teraz. Spotkałam tolerancyjnych i pełnych szacunku ludzi.

G: Doświadczyłaś kiedyś jakichś negatywnych zaczepek?

V: Może nie były to „negatywne zaczepki”, ale żarty. Przekręcane było moje nazwisko i sugerowanie zachowań rzekomo pochodzących z kraju mojego taty.

G: Czy odczułaś kiedyś, że koleżanki i koledzy trzymają do ciebie dystans ze względu na twoją inną kulturę, wygląd, obyczaje?

V: Nigdy nie miałam takiego poczucia. Moi rówieśnicy traktują mnie tak samo jak innych.

G: Czy inni byli ciekawi twojego pochodzenia, wypytywali się o tradycje w twojej rodzinie? Jak to odbierałaś?

V: Praktycznie każdy, kto ma styczność z moim nazwiskiem jest ciekawy. To normalne. Ludzie pytają się skąd pochodzą moi rodzice i gdzie się urodziłam. Często chcą wiedzieć jak wyglądają święta w moim domu. Zawsze chętnie odpowiadam, bo nie jest to jakąś tajemnicą. Spotykam się tylko z pozytywnymi reakcjami.

G: Uważasz naszą społeczność za otwartą i tolerancyjną na inne narodowości?

V: Uważam, że polskie społeczeństwo po części jest tolerancyjne. Ludzie nie mają nic przeciwko obcokrajowcom. Myślę, że osoby które są najbardziej ograniczone  to politycy. Ich brak tolerancji wynika  z niewiedzy i stereotypów. Aby się wypowiadać powinni bardziej zainteresować się tematem i spróbować zrozumieć. 

.

.

PUBLIKACJA KONKURSOWA W RAMACH PROJEKTU WROPENUP 2013